Dzień dobry,
wpadam oczywiście z dziwnym zapytaniem. Znalazłam w kuchni otworzone opakowanie suszonych moreli. Data ważności jeszcze obowiązuje, ale jako, że sobie leżały takie otwarte, ściemniały okrutnie i wyschły jeszcze bardziej. Zapach ok, smaku jeszcze nie próbowałam. Generalnie miały być do ciasta, gdzie i tak najpierw się je traktuje wrzątkiem (pierwszy raz będę robić, nie wiem, czy właściwy jest). Doświadczenie z wysuszoną suszoną morelą moje jest żadne – to jest nadal jadalne, czy bez oglądania wywalić do kosza? Tak, nie mam większych problemów
—
Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo, głupie, śpią w nocy, to im się zbiera.