Witam serdecznie,
mam problem. Jestem w trakcie remontu domu. Zleciłam ekipie remontowej wykonanie mebli do kuchni oraz przedpokoju. Podpisaliśmy umowę z datą zakończenia prac na styczeń 2012. Kwota za wykonanie prac jaka widnieje na umowie to 16.000zł. Zapłaciłam ekipie remontowej zaliczkę w kwocie 12.000 zł. Ponieważ jakość wykonanych prac pozostawiała wiele do życzenia, ekipa na bieżąco zmuszana była do dokonywania ciągłych poprawek. Niestety z każdą kolejną poprawką rosła irytacja ekipy remontowej (widocznie do tej pory wszyscy klienci akceptowali ich fuszerę). Aktualnie opóźnienie sięga już 6 miesięcy, prace nadal nie są skończone (kuchnia wciąż na ukończeniu, a przedpokój nawet nie rozpoczęty), a ekipa remontowa z tygodnia na tydzień przedłuża prace (umawia się telefonicznie na wizytę, po czym nie przyjeżdża nie informując mnie o tym, albo umawia kolejne spotkanie na 2 tygodnie do przodu, prosi mnie o wzięcie urlopu, po czym się nie pojawia). Czuję, że specjalnie grają na zwłokę w ramach „zemsty” za moją szczegółowość.
Bardzo proszę o poradę. Co mogę zrobić w tej sytuacji ? Z jednej strony chciałabym zerwać z nimi współpracę, gdyż nie widzę końca tego horroru. Z drugiej jednak strony boję się, że praca będzie w połowie skończona, ja stracę wpłaconą zaliczkę, a nikt inny nie będzie chciał kończyć pracy „po kimś”.
Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
Ela.