Mąż chce mnie zabić za czarne płytki w łazience…

Podczas pobytu mojego męża w delegacji postanowiłam zmienić nudny look naszej łazienki i zatrudniłam fachowca, który zmienił u mnie płytki z nudnych kremowych na czarne półpolerowane. Myślałam, że mój Antek się ucieszy, że nowe, że kobiety to choć raz wpadła na pomysł, a zrobił mi taką aferę, że myślałam, że mnie zabije..

Teraz chce zdejmować kafelki i nakładać swoje; wg mnie to przesada; przecież to tylko kafelki, zresztą fajnie wyglądają, a temu z kolei za ciemno… ręcę załamuje, co zrobic?

Płytki wyglądają tak: www.tuplytki.pl/99191,kategoria/99198,margot-czarny-25×36-glazura-gat-1