Wlasciwie, nie mam pojecia, czy to granit… jutro za dnia sprobuje zrobic zdjecie. Jest to szare, woda wsiaka jak szalona, jakby lekko chropowate (to znaczy, nie gladkie jak lustro) i widac w tym takie blyszczace drobinki.
Probowalam plynem do mycia podlog, bez skutku.
Teraz robie oklady z wody na kawalku szmatki, w nadziei, ze rozpusci to mydlo…