ko_kartka napisała:
> madzioreck napisała:
>
> > Ooo…? Nie zauważyłam czegoś takiego… odpalany jest taksometr i płacę
> tyle,
> > ile wybije, zawsze też pytają, którędy jechać.
>
> Widzisz, nie wiem, czemu ludzie zawsze szukają podstępu…
Szukanie wszędzie i zawsze podstępu w psychiatrii nazywane jest urojeniem prześladowczym. Niestety duża część ludzkości na to cierpi. Ale ponieważ nie ma w pakiecie głosów ani innych takich to się ich nie diagnozuje i nie leczy – co nie znaczy, że nie są chorzy… To podobnie jak z nadciśnieniem – wielu ludzi cierpi na to, ale nigdy nie mierzyło (bądź ignoruje zalecenia, bo leki szkodzą) aż w końcu dostanie wylewu. Z tym, że jednak nie każdy tego wylewu dostanie, więc zawsze znajdą się tacy, to będą liczyć na to, że oni akurat będą mieli szczęście i ich to ominie…
—
człowiek byłby dużo mądrzejszy, gdyby jako dziecko nie dał sobie wmówić, że jest głupi