Re: Co do prezentów…

Fragma jak już napisałam:

On ma pracę stacjonarną, ja pracuję zdalnie, prowadzę własną działalność i tak naprawdę mam kilku stałych klientów, z którymi spotykam się raz na kilka miesięcy.

Oprócz niego w tym mieście nic mnie nie trzymało, ba! wręcz chciałam się przeprowadzić do siebie, przede wszystkim ze względu na koszty utrzymania i bliskość rodziny i znajomych.

Także takie rozstanie to doskonały moment na przeprowadzkę. Finansowo po prostu zyskam około tysiąca złotych (koszty mieszkania), a na zleceniach nie stracę na pewno.