Dokładnie taką decyzję podjęłam, nie chcę jej oskarżać tylko powiedzieć o moich odczuciach.
Nie chodzi o zagrożenie, bo jestem w związku, który daje mi poczucie bezpieczeństwa tylko o to, że ona robi coś czego nie akceptuję, co złości i sprawia mi przykrość.
Ciekawa jestem po prostu czy takie zachowanie tylko przeze mnie uważane jest za niedopuszczalne i widzę, że nie.