na ogol nie, jedynie czasami, ale nie podpisuje zadnych ryzykownych dokumentow.
z kolei ostatnio chcialam wyrzucic od razu ulotke, ktora dali do papierow ubezpieczenia na zycie z pracy, ale rzucilam w koncu okiem i sie okazalo, ze moge sie starac o zwrot czesci kosztow wpisowego na studia z tego ubezpieczenia.
—
W nocy czas płynie inaczej (…). Nie ma sensu się temu przeciwstawiać. (Haruki Murakami)