Re: Do kociar

ja dokooptowałam do swojego 6-letniego kocura młodziaka, takiego 1-miesięcznego.

Starszy pojawienie się młodego odchorował, stracił głos i skończyło się na antybiotyku – stresowe obniżenie odporności.

Młody od początku był mocno uciązliwy (chciał się bawić), starszy, jak u ciebie, uciekał i chował się się.

Młody ma obecnie 5 lat i zmienilo sie o tyle, że nie zaczepia starszego. Koty się nie polubiły ale tolerują – wyjścia nie mają.

Czasami chca się bawić ze sobą ale rzadko, właściwie nigdy nie zgrywają się z tą chęcią a, wiadomo, z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.

Co ciekawe, młody stał sie samcem alfa – starszy schodzi mu z drogi a młody ze starszego nic sobie nie robi.