ja lubię jak firany są ładnie upięte i zawsze jak kupuję to od razu pani mi szyje, ale nie na takiej taśmie co się samemu ją ściąga tylko już są na stałe umarszczone i zazwyczaj na „trzy” czyli biorę 3 razy tyle firany. Według mnie żeby firanę ładnie upiąć to musi być co najmniej 2,5 raza i tak też mówią „znawcy”