TO, co powoduje , że „lody stają się lodami”, to rozbijanie kryształków lodu, które się tworzą podczas zamrażania. Im częściej z zamrażalki wyjmujesz masę i je rozbijasz na bieżąco, tym lepszą konsystencję uzyskujesz-czyli wyjmowanie z zamrażalki, miksowanie i ponowne wkładanie(kilka/naście razy)
Jedyne lody, które nie twardnieją w zamrażalce na beton robię z tego przepisu:
mojewypieki.blox.pl/2010/07/Lody-mleczne-miekkie.html
Ja mam maszynę do lodów, więc odpada mi miksowanie co godzinę.