A nosiłam się od jakiegoś czasu z napisaniem takiego samego wątku. Kiedyś miarki były w każdym większym proszku, miałam ich dużo, dzieci się w wannie bawiły, wyrzucałam. A teraz od dłuższego czasu nie dają- mam jedną, przekładam z proszku do białego do tego do kolorów. Ale widziałam niedawno w supermarkecie – trzeba je kupować – przywieszone były do półki na regale z proszkami.