Re: oczyszczacz parowy z biedronki

Wypróbowałam na szybach i powiem tak: jeśli wyobrażasz sobie, że przeciągniesz po nich tą szczotką z nakładką i będzie od razu gotowe, to niestety, ale tak to wygląda tylko w reklamach. Szyby momentalnie robią się mokre i trzeba je powycierać. Bardzo dobrze się domyły, zwłaszcza wszelkie zatłuszczenia spowodowane np parą z gotowania lub użyciem innych środków. Ta mikrofibrowa nakładka jest tylko jedna i szybko robi się mokra i brudna. Spróbowałam użyć innych ściereczek z mikrofibry, ale mają za gęsty splot i para przez nie nie przechodzi. Bałam się też przy mrozie myć szyby na zewnątrz taką gąrącą parą.