Re: odkurzacz – jaki najlepszy?

Takiego na wodę nie miałam, więc się nie wypowiem. Miałam kiedyś bezworkową rowentę. Konieczność opróżniania tego worka – fuj! Ohyda. Do tego marnie ciągnęła. Przyrzekłam sobie, że nigdy więcej bezworkowego. Teraz mam cichego, zwrotnego elektroluksa z serii Ultra Silencer. Z dobrymi filtrami, workowy rzecz jasna. Worki są tak pojemne, że wymieniam je raz na rok smile, choć odkurzam co 3-4 dni (70 m kw.).