Na Twoim miejscu martwiłabym się już TYLKO o siebie. Czy Tobie nie przydadzą się w przyszłości rzeczy, które sama kupiłas – garnki etc? Przecież jak będziesz chciała się usamodzielnić i znów wyprowadzić od rodziców – będziesz wszystko musiała kupić od nowa i wydać sporo pieniędzy. Ja bym mu tylko zostawiła prezenty, które Ty mu zrobiłas. Resztę bym wzięła. Ale ja zołza jestem (dlatego faceci mnie lubią