Papierowe papilotki wkładasz do metalowych foremek.
Jak chcesz bez papierowych, to użyj silikonowych, – polecam – do nich wlewa się ciasto bezpośrednio, nic nie przywiera, nic się nie przypala, i nic nie płonie, chociaż może po wyjęciu nie wyglądają tak efektownie jak papierowe, ale są bardzo praktyczne.
W samych papierkach bym nie piekła, bo się rozleją albo rozlezą, tzn. mam na myśli stracą formę pod wpływem ciężaru ciasta raczej.