Re: Podcięcie wędzidełka wargi górnej

Uważam, ze w takim przypadku należy zasiagnać opinii większej liczby specjalistów, zdobyc większą wiedzę na ten temat. Mówię tak, poniewaz lata temu miałam podobną sytuacje. Od lat miałam i nadal mam problemy z bólami głowy. Poszłam do neurologa, który stwierdził, ze uleczy mnie niemalże natychmiastowo; chciał wstrzyknać mi pomiędzy kręgi szyjne truciznę zabijającą miekką tkankę. Dowodził, ze nie będzie wtedy przewodzenia bólu do głowy i będę sie świetnie czuła. Pierwszy zabieg chciał zrobić natychmiast, pożyczając mi lekarstwo, które miałabym później odkupić. Byłam tak oszolomiona projektem, ze powiedziałam, że musze sie zastanowić. Dobrze, ze dałam sobie czas. Później dowiedziałam sie, ze ten lekarz leczy tak wszystkich pacjentów, po prostu lubi tę metodę, a moze tylko taką zna. Dowiedziałam sie też, ze przyczyna moich bólów leży raczej w hormonach, niz w kręgosłupie, więc leczenie tą metodą nie poskutkowałoby, a stałabym sie w pewnym sensie inwalidką – miałabym martwe miejsce w organizmie. Doszłam tez do wniosku, że pośpiech ze strony pana doktora nie wynikał z checi ulżenia mi, lecz dbał o swój front robót- żebym sie nie rozmyśliła.

Cokolwiek nieodwracalnego chcą Ci zrobić, dobrze to przeanalizuj, taka jest moja rada.