No właśnie… I to właśnie tłumaczyłam moim facetom.Klapa jest, chyba nie po to żeby była otwarta. A to, że chlapie przy spuszczaniu wody to już inna-inszość.
—
„…Nad domem przysiadła tęcza na nieba niebieskiej gałęzi…”
Czyli jak urządzić własne cztery ściany.
No właśnie… I to właśnie tłumaczyłam moim facetom.Klapa jest, chyba nie po to żeby była otwarta. A to, że chlapie przy spuszczaniu wody to już inna-inszość.
—
„…Nad domem przysiadła tęcza na nieba niebieskiej gałęzi…”