Re: Poradżcie, wypowiedzcie się…

Skoro matka to typ „wszyscy faceci to świnie” to tym bardziej nie ma co przyprowadzać pana na wigilię, bo to się dobrze nie skończy. Aneta – sama chcesz męża zapytać, bo się liczysz z jego zdaniem, więc co jest dziwnego w tym, że koleżanka też się liczy ze zdaniem matki co do tego, kogo może do domu matki na wigilię przyprowadzić. A pan jeszcze zięciem nie jest (ile minęło – dopiero 5-6 mcy tej znajomosci?). A facet jak kocha, to poczeka i zrozumie, sam powinien poczuć, że na wspólne rodzinne uroczystości jest jeszcze trochę za wcześnie. A on w ogóle chciałby z „polska teściową” spędzić święta? Oni planują jakąś przyszłość razem, czy na razie są na etapie „zobaczymy jak wyjdzie”?