Nie wiem jak to jest u Ciebie ale ja kupuję płyn i wlewam do bębna na ubrania. Proszek kiepsko się wypłukiwał z szufladki więc praktycznie po trochu do każdej porcji wody, więc płukanie też było z proszkiem. Dysze zraszające działały jak należy a proszek zostawał na wszystkie cykle. Proszku nie wsypuję do bębna bo obawiam się że spadnie na dno pralki i tam będzie zalegał.