Ja rwę każdą bez problemu. Tylko to trzeba sposobem, nie od brzegu do brzegu, bo wtedy idzie krzywo, ale jakby starając się urwać ją do środka rolki, wtedy sama „zakręca” i rwie się równo.
Czyli jak urządzić własne cztery ściany.
Ja rwę każdą bez problemu. Tylko to trzeba sposobem, nie od brzegu do brzegu, bo wtedy idzie krzywo, ale jakby starając się urwać ją do środka rolki, wtedy sama „zakręca” i rwie się równo.