Re: Pytanie do mieszkających w kamienicy- długie.

Jeśli mogę coś doradzić, to szukaj kamienicy niedużej, która ma niewielu (3-4 max) prywatnych właścicieli, ale nie takich, co wykupili mieszkania od gminy za grosze, tylko, którzy są właścicielami z dziada-pradziada i chcą na starość przeprowadzić się do wygodniejszych bloków, czy do dzieci, albo odziedziczyli po przodkach udziały, a mieszkają gdzie indziej. Parę lat temu kupiłam część takiej kamienicy za małe pieniądze, wyremontowałam i bardzo sobie chwalę. Podobnie zrobili pozostali obecni współwłaściciele. Każdy ma swój wydzielony ogródek, o który sam dba, bo to przecież „jego” i chce mieć ładnie, na inwestycje, remonty, naprawy, sprzątanie części wspólnej typu naprawa dachu, remont klatki schodowej, domofon, brama zrzucamy się po równo i nikt nikomu łaski nie robi.

No, ale może ja po prostu trafiłam na fajnych i porządnych ludzi, którzy maja podobne podejście do tematu i kochają stare kamienice. smile