Potrzebujesz dwóch rzeczy:
Dobrej łyżki i dobrej patelni.
Niby można bez tego się obejść ale po co sobie utrudniać życie?
mam dużą łyżkę,napełniam i wylewam na patelnię. później rozlewam przechylając patelnię i git
dobra patelnia nie musi być patelnią naleśnikową ( wg. mnie to zbędna rzecz i tak mam zapchaną kuchnię garami ) musi być czysta, nie może być zarysowana, musi być dobrze rozgrzana ( ale nie gorąca piekielnie ) i lekko natłuszczona.
Gdzieś już był wątek o naleśnikach. I tam padało masę fajnych rad o tym jak zrobić idealne naleśniki
—