Generalnie współczuję i wiem, że innym łatwo mówić, ale…
jeśli Twoja koleżanka chce wreszcie mieć fajne życie, to powinna się na mamusię wypiąć całkowicie,
niestety przejmuje od niej myślenie, które spieprzyło jej dotychczasowe związki, a przecież nie musi powielać modelu myślenia i postępowania mamusi,
będzie ciężko i boleśnie, ale jakby została z chłopem, to najlepsze co może zrobić dla SIEBIE