Re: uzupełnienie

Nie wiem, czytam tu niektóre wypowiedzi i muszę powiedzieć, że szokuje mnie podejście większości, że faceta, którego babka zna 5 miesięcy traktuje się praktycznie jak jej męża, dla którego warto rzucić wszytsko w diabły i skłócić się z rodziną, bo jeszcze przypadkiem facet się zniechęci za to, że nie jest pępkiem jej świata. Żeby oni chociaż tworzyli razem jakiś trwały związek……a chociaż mieszkają razem?