Na surowo nie jadam buraków, ziemniaków, brukselki, kalafiora, brokuła, bobu, grochu, fasoli (jakiejkolwiek), cukinii, bakłażana.
Dwulatek może oczywiście jeść wszystko. Ja i niemowlakom dawałam surowe warzywa i owoce. Na przemycanie nie mam sposobu, bo moi jedzą warzywa chętniej niż cokolwiek innego. Robię często na słodko, bo tak lubią – kiszoną kapustę z posłodzoną śmietaną, ogórki kiszone z jabłkiem, porem i majonezem (tak słodko-kwaśno), seler z rodzynkami i majonezem, mizeria na słodko.