Donosić? Skąd w polakach to postrzeganie? jak ktoś zadzwoni na policję i powie, że Kowalski po pijaku jeździ to odrazu donosi. A jak Kowalski potrąci śmiertelnie kogoś jadąc po pijaku to będzie lament ” gdzie wtedy była policja? dlaczego Kowalski jeździł po pijaku? dlaczego nikt nie ZAREAGOWAŁ ?” dostaję czkawki jak czytam czy słyszę to okropne stwierdzenie, że ktoś doniósł. Na osiedlu moich rodziców gówniarstwo w piątkowe wieczory urzadza sobie imprezy. I tak od 19 czasem od 22 siedzą w kwadracie ( bloki ustawione w kwadrat więc echo jest niesamowite ) i dra ryje do białego rana. I tak w każdy weekend jak tylko robi się ciepło do ostatniej ciepłej nocy . Sąsiadka skarży się mojemu mężowi, że gówniarstwo hałasuje, że spać nie dają, że raz to i do 7 rano siedzieli od 14 dnia poprzedniego non stop pijąc i wydzierając się. I dlaczego policja nie przyjeżdza rozganiać dzieciarni? Pytam sąsiadkę dlaczego nikt nie dzwoni na policję. a ona mi odpowiada, że donosicielem nikt nie chce być.
No litości… Ludzie często odwracają wzrok od łamania prawa na drodze, od chamstwa na ulicy, od hałasowania po 22 bo nie chcą być donosicielami… Nie wiem dlaczego ale reagowanie i poprawne zachowanie jest nazywane obelżywie i obraża się uczciwych ludzi,którzy chcą coś zmienić w społeczeństwie. A tak być nie powinno…
—
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby się dildem posługiwać tak jak radiem. Jedno i drugie służy rozrywce. — Mirosław Bańko, UW