Re: Zdejmowanie farby lateksowej ze sciany

Przyszło mi do głowy, że można delikatnie przeszlifować ścianę szlifierką oscylacyjną. Nawet, jeśli nie zdejmę całej, to przynajmniej przetrę ją, na to położę dobrą kryjącą farbę podkładową i później kolor. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Przejechanie farby szlifierką powinno dobrze przygotować podłoże i zwiększyć chłonność, nie..?

Obecny lateks jest bardzo ciemny a na górę chcę położyć coś jasnego.

Zależ mi na przetarciu farby, bo nie chcę mieć tylu warstw na scianie, gdyż obawiam się, że w przyszłości będę miała problemy z kolejnym malowaniem. Poza tym dom jeszcze trochę pracuje, grubsze warstwy łatwiej pękają. Wolę być na czysto i już teraz zedrzeć nietrafiony kolor.