Szanowni forumowicze,
Jestem na ostatniej prostej do zakupu mieszkania. Jest to mieszkanie z rynku wtórnego. Sprawa dotyczy farby strukturalnej, która znajduje się w salonie, kuchni i przedpokoju. Pod nią zrobione są gładzie (na suficie w salonie zresztą farby tej nie ma). Spotkałem się w internecie z różnymi opiniami jak się tej farby pozbyć. Proponowane są: skrobanie szpachelką, nakładanie na nią gładzi, wreszcie słyszałem że są specjalne preparaty którymi się tą farbę smaruje i po jakimś czasie można ją łatwo ściągnąć. Moim celem jest osiągnięcie gładkich ścian. Wiem, że najprościej wynająć ekipę i problem z głowy, ale chciałbym to zrobić sam a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć np na lodówkę. Co zatem będzie najlepszym i najtańszym rozwiązaniem. Nie mówię że najmniej pracochłonnym bo roboty się nie boję. Muszę dodać, że moje doświadczenie w tego typu pracach jest zerowe i nie chciałbym też narobić się na darmo i potem dopiero wzywać fachowców.
dziękuję za podpowiedzi